sobota, 17 lipca 2010

c.d.

następny po „Drewnianej Małpy Rock” jest mixtape stworzony przez współpracę donGURALesko z DJ'em Kostkiem o nazwie „Jointy, Konserwy, Muzyka Bez Przerwy. mixtape wydany został cztery lata temu czyli w 2006 roku tym razem przez studio nagraniowe 5 Element. gościnnie nagrali: Shellerini, RR Brygada, Kaczor, Rafi, Wall-E, DJ Feel-X, Ramona 23 oraz Sido.
w skład płyty wchodzą:

  1. Król powrócił,
  2. Wyhylylybymy (rmx),
  3. Z koncertu na koncert,
  4. 5 Chinek,
  5. Na pewno,
  6. Właśnie wyszedłem z chaty,
  7. Yo mama,
  8. Sabasan,
  9. Mam to co mam,
  10. Hlamyhalamy,
  11. Nie lubisz mnie?,
  12. Łyk łychy,
  13. Tak kozatzko,
  14. Kac,
  15. 5 Element Pali,
  16. Nooseem (MUFLONstyleREMIX),
  17. Ty jesteś raper?,
  18. Diamentowy Hann,
  19. Ej wy tam,
  20. Samotny cowboy,
  21. Te Typy (MIXERRREMIX).

(dodatkowo Intro oraz Winipropz).
______________________________________________

informacje dot. postów:

tytułem posta będzie kolejna liczba po tej, na której została zakończona poprzednia płyta.

16.

„Nadzieja”

Parę dobitnych słów
Parę dobitnych słów
Parę dobitnych słów
Do bitu

Nie bać się, nie dać się i zwyciężyć,
Pod obręczą, nad obręczą i na obręczy.
Nie bać się, nie dać się [x2]


Nie bać się, nie dać się
Z gównem nie jebać się
Każdy dzień przeżywać jakby był tym ostatnim
Pogrążeni w matni, chcąc być ponad tym
Czas nagli jak diabli, ja i kartki
Miałem w życiu trochę niewygód
Zaliczyłem trochę hardkorowych przygód
Wyciągnąłem wnioski, bo nie jestem przygłup
Kolejny powód powoduje szczery wywód
Emocji wybuch. Wbij cybuch
I daj mi buch
Ten track nie jest słodki jak drin z malibu
Kadry z filmu w pamięci trzymam. Nie zapominam.
Za mną nie jedna mina
Przede mną nieuchronny finał
Jak ślimak sam sobie nosze dom
Przydomek Don. Płynę jak prom pod prąd
Pierdole berło i tron
Mam skill z zachodnich stron
I mikrofon, co razi słowem jak trąd
Zataczam okrąg, otwieram okno
Betonowe lasy ciągle mokną, (bo pada deszcz)
A ja spadam, z każdą kroplą
Spadam po stokroć
Okolice pozostawiam mokrą (wiesz)

Spadam z każdą kroplą
Spadam
Bo pada deszcz
Spadam
Nie bać się nie bać się
I zwyciężyć
Nie bać się



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„każdy dzień przeżywać jakby był tym ostatnim”
--
„kadry z filmu w pamięci trzymam. nie zapominam.”
--
„fatum bywa nieuniknione..”
--
„płyną chwile, niby inne a takie same.”
--
„ otwieram okno, betonowe lasy ciągle mokną, bo pada deszcz..”

15.

„Chropowato”

Chropowato... [x5]

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd chyba zbyt dobrze znam to.

Zapada wieczór noc tuli plątaninę ulic,
życie stawką w puli, ja nie dam się zamulić,
nie będę ogona kulił, nie dam się ogłupić
PDG DGE. nie mnie nie można kupić,
rap moim tonem, świat moim domem,
te noce to moje moce, nie wiem czy policzone,
za auta sterem, atmosferę chłonę, mam myśli szczere,
mam swoją drogę, idę w swą stronę,
bo podpisałem pakt z mikrofonem,
na bank nie utonę, choć fatum bywa nieuniknione...

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd już zbyt dobrze znam to.

Kolejna noc, papieros, płynie prąd w membranę
i płyną chwile, niby inne a takie same,
wisi księżyc gdzieś ponad ulicami,
na nich ludzie omotani, niby inni a tacy sami,
za horyzontem majaczy jutro rano,
i niby jest inaczej a wciąż jest tak samo,
myśli plątanina, wyścig po złote runo,
znalazłem szczęście i je zgubiłem, trudno,
wiesz co? chuj w to, chwile trwają krótko,
ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką,
PDG. to skrót yo, nie skończy się jutro,
bo nie od wczoraj trwa ma życiowa gra...aajj,
palę high i coś mi mówi gadaj, nagrywaj
te swoje bragga, niech im opada dolna szczęka,
nie wymiękaj jak brudny hiphopu bękart
a przyszłość trzymaj w rękach,
w rękawach miej asy, miej w kiejdach trochę kasy,
nie narzekaj, nie czekaj na lepsze czasy,
niech dudnią basy, ja budzę betonowe lasy ze snu,
Gural jest tu weź to stestuj,
gadam bez kompleksów, bragga bez podtekstu
uwaga, snuj wnioski z kontekstu,
z kodeksu wyciąg, mógłbym przysiąc,
własny pieniądz zawsze lepszy niż co miesiąc po tysiąc

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd ja zbyt dobrze znam to. [x2]

Słyszysz? płynie czas, rysuję życia szkic,
nie ma nas, nie ma nic, ja nic nie rozumiem,
przyjmuję to tak jak umiem,
od narodzin do trumien, istnienia strumień płynie,
może minie, a może mi nie minie, siebie winie, ciebie winie,
na linie balans w hałasie cisza, w ciszy hałas,
mówią jutro się zbliża, i wczoraj jak balast ciąży,
samsara krąży, ego stara się nadążyć,
nie wiedzą mądrzy, ci szybcy mogą nie zdążyć,
te stany przychodzą w nocy, te rany lubią się jączyć,
to nas łączy, ja lecę dalej trasą bez znaków życie miga tu,
pada deszcz mokną kurwy na Pigalaku,
na zegarku 12:30 prawie, gorzkie myśli trawie,
wokół szumi gawiedź...

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd ja zbyt dobrze znam to. [x4]



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„zapada wieczór noc tuli plątaninę ulic.”
--
„mam swoją drogę, idę w swją stronę..”
--
„fatum bywa nieuniknione..”
--
„płyną chwile, niby inne a takie same.”
--
„myśli plątanina, wyścig po złote runo.”
--
„znalazłem szczęście i je zgubiłem. trudno.
wiesz co? chuj w to!”
--
„chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką.”
--
„słyszysz? płynie czas, rysuję życia szkic.”
--
„nie ma nas. nie ma nic. ja nic nie rozumiem, przyjmuję to tak jak umiem.”
--
„od narodzin do trumien istnienia strumień płynie.”

14.

„Te typy”

Gural i Sido, te rymy idą , te rymy płyną
Ja z PDG rodziną, z liryczną zadymą wchodzę
To dźwięk osiedli, Europy peryferii
Rym przedni, bez bredni, z miasta terii
Poznań i Berlin; te same miejskie widoki
Te same bloki, ten sam życia opis
Ten sam smak konopii, cały świat w mojej Nokii
To jest skills popis. Nie wiem co z tym zrobisz...
O to chodzi, wynagrodzić sobie trud umiem
Gural znów sunie, bo ja to w chuj lubie
Chlup w klubie, buch w czubie, z tonikiem dżin (yo)
A rano klin (yo) Aggroberli (yo) razem ze mną
Wszystko jedno, czy z teklą, czy chłód whiskey
PDGyo i chuj z wszystkim
Kasta reprezentant, miasta Poznań
Rezydent gra, łatwo poznać ten track.
Słów tok, skurwysynów wbijam w szok
Meine stadt, meine fyrtel, mein block.

Sprawdź to gówno, te typy z nabitą dzidą.
Den Jungs aus den bloch, kuk hier, Gural und Sido
Tak rymy idą, wbijam się jak klin w bit.
Deutchland, Polen, Poznań, Berlin.


[brakuje części Sido..]

<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„o to chodzi, wynagrodzić sobie trud umiem.”
--

„skurwysynów wbijam w szok!”
--
„meine stadt, meine fyrtel, mein block.”

13.

„Hiphophominid”

Lepiej kończcie ten pic tu
Poskładam was jak w ju-jitsu
To ten styl wirujący jak Joshimitsu
Musisz mieć swój styl, musisz mieć w chuj textów
Musisz chcieć, musisz klasę mieć jak Lexus
Bez kompleksów, Gural na mikrofonie
Flow fenomen i moi ludzie po mojej stronie
Głośniej fonie, buja łeb, Philis płonie
Skurwysyny, wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]

Będę twoim koszmarem, Bóg zesłał mnie za karę
Tego stylu, synu, nie kupisz nawet za milion marek.
Jak Darek Szermanowicz robi klipy, bez lipy.
Wszyscy lubią tłuste bity
Undahity, nie kity i nie „Ja i Ty” synu
Gdzie tu przekaz ukryty? Został w bit wbity synu
A pajacyki szerzą falę krytyki,
Że Gural się buja i lubi wypasione bryki?
To stikijikiuuułiii techniki triki
Jak wymyki i odmyki małpki fiki miki, więc stul ryj...
Co? Znowu coś nie tak przyjebałem?
Jak zwykle, nie chciałem.
„Jestem tym typem”, który może ci się przyśnić
W śnie całkowicie nie po twojej myśli
Ci co przyszli już poszli, a Gural trwa nadal
„To saga jak huragan”, sprawdź to gówno.
Musisz skumać to synu, że jesteśmy inni
Ja napierdalam w Suahili, ty w narzeczu Hindii.
Chcesz być piękny jak Cindy?
Ja wolę być brzydki, niczym Jingis Khan
Za to superszybki.

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]

Chcesz być moim Wujkiem Dobrą Radą?
To paradoks; Gural cię zatrzyma bo Gural ma takie prawo
Owiani złą sławą? Ploty jak w Bravo?
Wiesz co mnie wkurwia? Niezdrowa ciekawość.
Jadę klawo, jak Havoc, z podwiniętą nogawą
To co dla innych jest stresem, dla mnie jest zabawą
Słyszałeś? Podobno gadam głupoty
Tej, słyszałeś? No co ty.
Słyszałeś? Pierdol ploty.
Zaczynam loty, a ty masz kłopoty
Wybuchowy jak troryl
Rym pasi w bit co do joty
Pędzi jak lokomotywa, puka jak szoty
Tryb: nocny, styl: drapieżny, jak wielkie koty
Nawijam o tym, bo o czym innym nie mam ochoty
Pomijam floty motyw, mam flow szczerozłoty
Działam szybko, jak antybiotyk, mówiłem o tym?
Mówiłem.

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„musisz mieć swój styl, musisz mieć w chuj tekstów,
musisz chcieć, musisz klasę mieć jak Lexus!”
--
„będę twoim koszmarem, Bóg zesłał mnie za karę.”
--
„co? znowu coś nie tak przyjebałem?
jak zwykle, nie chciałem.”
--
„chcesz być moim Wujkiem Dobrą Radą?
to paradoks, Gural cię zatrzyma, bo Gural ma takie prawo”
--
„wiesz co mnie wkurwia? niezdrowa ciekawość.”
--
„to, co dla innych jest stresem, dla mnie jest zabawą.”
--
„słyszałeś? pierdol ploty.”

12.

„Znasz mnie?”

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]

Kroczę PDG drogą
na pohybel moim wrogom
już nie raz przypłaciłem to drogo
i z kimś i bez nikogo
chcą mojego upadku ale nic zrobić mi nie mogą
składają hołd fałszywym bogom
plugawym nałogom
kultywują za mamoną pogoń
a Gural z załogą
tańczy PDG pogo
na tarczy PDG logo
marsz przed pożogą
wciąż noga za nogą
jesteś taki szybki? to weź mnie dogoń
życie takich każe srogo
wciąż tragedii mnogo
jadę braga
jak trwa saga
nie chcę ginąć młodo jak wielu teraz
nie mam nic do stracenia, tej drogi się nie wybiera
i się nie zmienia
coś w środku mi mówi- Gural coraz lepiej rapuj
pierdol tych cwaniaków
przyczajonych do ataku
świat na haku i pod kluczem
licz na siebie, całe życie się tego uczę

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]

Myślisz że wydanie płyty solo jest dla mnie awansem?
synu wciąż napierdalam, heavy lance
wciąż jestem Guralem nie Robinem Williamsem
a wokół mnie wciąż, szary betonowy skansen
wykorzystuję szanse
gram se, radę dam se
tu w dżungli życie nie jest romansem
ja w niej jestem szympansem
no i ja w niej gram w grę z dystansem
słabych MC's, Gural posyła do piachu
z północy na południe ze wschodu na zachód
ja na tajniachu
mój mikrofon źródłem strachu
jak dla władz dostawy krzaków
gdzieś z Górnego Karabachu
władca mikrofonu
w czołówce peletonu
wśród ulic Babilonu
PDG poligonu
miarowo do przodu
niczym ramię gramofonu
młody człowiek z betonu
na szyi błysk medalionu
K do G, każdy wie skąd do Mogadiszu
że PDG twardsze jest niż pomnik ze spiszu
naelektryzowany od flexfida do butów
zdeterminowany tak jak walka kogutów

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]



<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie.”
--
„chcą mojego upadku ale nic zrobić mi nie mogą.”
--
„jesteś taki szybki? to weź mnie dogoń.”
--
„nie mam nic do stracenia, tej drogi się nie wybiera i się nie zmienia.”
--
„licz na siebie, całe życie się tego uczę.”

11.

„Pią pią”

Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty kiwaj głową [x2]

Z jednym miejscem jestem właśnie całym sercem
A te produkcje nazywam dobrym ścierwem
Jesteś kiepski? Więc zrób sobie przerwę
Z takich jak ty czerpię energię
I z werwą pędzę miękkich męczę
Choćbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę
Pod każdym względem rap jest mi na rękę
Jest moim narzędziem by podkreślić napięcie
Ot co dziś wjeżdżamy z chorą porcją
Pią Pią to jest to jest nasz miejski folklor
I kiedy robi się gorąco kuzyn uchyl okno
Bo to jest PDG nie będzie słodko z pewnością
A głośno mocno szybko procentowo
Co Piątkowo proste bujaj głową
Język prosty jak Basic crazy jak AZ
Nie Jay-Z w poszukiwaniu prawdy jak Dick Tracy
Wożę się z kuzynami a nie panną Daisy
Czają to przede wszystkim tutejsi
Do biby zawsze pierwsi nie blokersi
Nie Pudelsi tylko podziemni MC
Niczym Rasco miasto jak Tabasko
A w nim tworzona sztuka jak Picasso
Z pasją na sto jeden procent
Północny biegun przy szkockiej białe noce

To jest Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty bujaj głową

To jest Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty kiwaj głową

Bo to jest pią pią pią pią pią pią pią, pią pią pią pią pią pią pią, pią pią pią pią pią pią pią, to jest Poznań Piątkowo, joł.


<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„jesteś kiepski? więc zrób sobie przerwę.”
--
„bo to jest PDG - nie będzie słodko z pewnością.”
--
„północny biegun przy szkockiej białe noce.”

piątek, 16 lipca 2010

10.

„Podobno”

E joł podobno, e joł podobno.
A słyszałem, a mówi się e joł podobno,
A chodzą słuchy hehehe, podobno, podobno.

Joł, o tyle o ile podobno. Joł podobno,
Podobno to, podobno tamto, sprawdź to, sprawdź to jaaał.

Siema Ci mówi Gural z PDG ferajny
Podobno mam niezłe rymy i panczlajny,
Dodajmy, że flow mam fajny choć podobno
Czasem zbyt jednostajny. Podobno,
Podobno jeżdżę wielkim mercedesem
A wyroki śmierci wydaję sms’em
I mam tak napchaną kiesę jakbym był w banku prezesem
I na złocie jem obiad a na platynie jem deser,
Podobno mam czarny neseser jestem beat'u biesem
I kuma to każdy rap koneser,
Ja wciąż nie biegnę ide se,
I mam więcej wiks niż w archiwum X,
Jak Jar Jar Binks ja gadam jak nakręcony,
Jak piramidy sfinks stoje w tło wtopiony.
Podobno w moich tekstach nie chodzi o nic
Podobno uwielbiam don Corleonich
I podobno rozpierdalam super stylem
Jak zawał plus zator plus udar plus wylew
I gibam się na scenie jakbym był gorylem
Choć powinienem być poważny jak trup w mogile
Mam rymów tyle to a tyle o tyle o ile,
Zamilkłeś, przez chwile nerwowo poprawiłeś bryle,
Chyba skumałeś kto tu jest debilem?
Mówię zbyt zawile?

Podobno ej joł, joł podobno,
Podobno aha sprawdź to gówno
Podobno(joł, joł) podobno o tyle, o ile,
O tyle, o ile ej joł, joł podobno ,
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile ej joł, joł podobno ,
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile ej joł joł podobno
O tyle, o ile aha joł podobno,
O tyle o ile ej joł, joł podobno.

Sprawdź to:
Podobno PDG to moje godło
Zaparowane okno lubię dużo i mocno
I podobno gadkę mam ogromną, okropną,
Niewiarygodną tak na okrągło na wolno jadę,
Podobno robię to czego nie wolno i nie wypada,
Nadal gadam bragga, tnę jak szpada dla Ciebie wada
Dla mnie zaleta myślisz patrzy na mnie twoja kobieta moja wedeta
Dla moich wrogów to zły omen jak kometa
Trzymasz moją stronę ja z mikrofonem,
Tnę tak pełna peta, dbam o detal,
Wybuchowy jak metan, ostry jak heavy metal
Z techniką znikąd jak zamachy ETA,
Z kilką wróg na dechach, ja na bezdechach

O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile, ej joł, joł, podobno
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile ej joł, joł, podobno
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile ej joł, joł, podobno
O tyle, o ile aha joł podobno
O tyle, o ile ej joł, joł, joł, joł...
Brrrabaab!

Panowie i panie, panowie i panie,
Panowie i panie rapowanie to kultury propagowanie...



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„i podobno rozpierdalam super stylem,
jak zawał plus zator plus udar plus wylew.”
--
„zamilkłeś przez chwilę, nerwowo poprawiłeś bryle,
chyba skumałeś kto tu jest debilem?”
--
„podobno robię to czego nie wolno i nie wypada.”
--
„dla moich wrogów to zły omen jak kometa.”
--
„panowie i panie rapowanie to kultury propagowanie.”

9.

„Rosyjska ruletka”

Jak rosyjska ruletka, siła w jednym naboju
To jak Kabaret Moralnego Niepokoju
Nie lubię tego kraju, ani tego ustroju
Szansa jedna na tysiąc by wyrwać się z tego gnoju
Z mroku wyjść, do mety dobiec, prawdy dowieść
Życie pisze zagmatwaną swą opowieść
Co puka jak towiec, wciąga jak dreszczowiec
A czas śmiga szybciej niż pogotowie
Czegoś nie kumasz? weź się dowiedz
Dwa razy pomyśl, dopiero powiedz
Finał na Junikowie czeka
Nurt porywa jak rwąca rzeka
Szukasz ucieczki w lekach? to nie apteka
Ja nie uciekam, nie narzekam, słów łańcuch nawlekam
Na światło dnia wywlekam brudy
W betonowym lesie, księstwie ułudy
Zawiść przyczyną zguby, drugiej próby już nie będzie
Na zakręcie diabeł tańczy swój taniec
Rośnie napięcie, sekund gra akompaniament
Imię jego Milijon i on podbił Babilon
Podbił tysiące głów, jak kosmos Tichy Ijon
Patrzę - ludzie piją, własne żony biją
Jak piskorze się wiją nakryci snopem światła
Za ułudą pościg, bez litości
Nie zarobisz? - pościsz, Beton, Krew i Kości
Pełen bólu, nienawiści i miłości
Tu gdzie stoję mam miliony możliwości
Tu gdzie stoję mam miliony możliwości
Tu gdzie stoję miliony możliwości mam



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„nie lubię tego kraju, ani tego ustroju.
szansa jedna na tysiąc by wyrwać się z tego gnoju..”
--
„z mroku wyjść, do mety dobiec, prawdy dowieść.”
--
„życie pisze zagmatwaną swą opowieść.”
--
„czegoś nie kumasz? weź się dowiedz.
dwa razy pomyśl, dopiero powiedz.”
--
„szukasz ucieczki w lekach? to nie apteka.”
--
„na światło dnia wywlekam brudy.”
--
„zawiść przyczyną zguby, drugiej próby już nie będzie.”
--
„na zakręcie diabeł tańczy swój taniec.”
--
„za ułudą pościg, bez litości.
nie zarobisz? - pościsz, beton, krew i kości.”
--
„tu gdzie stoję mam miliony możliwości.”

8.

„10 powodów”

Joł ja wiem ty nie lubisz tych Gurala wywodów,
By mnie znienawidzić dam Ci 10 powodów,
Tak ja wiem ty nie lubisz tych Gurala wywodów,
By mnie znienawidzić dam Ci 10 powodów,
No bo ja wiem ty nie lubisz tych Gurala wywodów,
By mnie znienawidzić dam Ci 10 powodów,
Ja wiem ty nie lubisz tych Gurala wywodów,
By mnie znienawidzić 10 powodów Ci dam

Po Pierwsze!
To pisze wiersze
To najważniejsze
Zawsze wchodzę w bit, nie ma żebym nie wszedł
Po Drugie!
Tnę rymami jak Freddy Krueger
Bo ich mam w kurwę
Jak syfu hamburger
A Po Trzecie!
To bardzo mało o mnie wiecie
Plotkujecie i konfabulujecie
A przecież tak jak ja
Oddychacie i żyjecie
Jak ja jecie i pijecie
Cieszycie się i smucicie
Pędzicie własne życie
Sen śnicie
W betonowym monolicie
A mianowicie...
Po Czwarte!
Te problemy są chuja warte
Bo jestem Gural- wystawiam honorową wartę
Reprezentuję P.D.G Kartel
Gardła zdarte
Zapisana półka kartek
Po Piąte!
To widziałeś mnie oka kątem
W piątek
Przed klubem z rozpalonym jointem
I usłyszałeś coś piąte przez dziesiąte
I sam sobie dopowiedziałeś wątek
Że Gural to, że Gural tamto
Że mam siano
Sram na to
Napierdalam jak Luciano
A Po Szóste!
Wyobraź sobie
Jak mam kapustę, to sam ją robię
Mam rymy tłuste, puszczam je w obieg
A Po Siódme!
To nieźle dudnię
Bez namysłu
Mam studnie pomysłów
Po Ósme!
Mam rymy tłuste
Rym tłusty
Nie pusty
Nie dla kapusty
Na cztery spusty zamknięty
To ten typ i te patenty
Styl życia wzięty
4 elementy
To te wkręty
A Po Dziewiąte!
Lubię cannabis,
Lubię się bawić
Nic nie poradzisz
Drgnął spławik!
Ty masz z tym problem, mnie to bawi
P.D.G Victoria, miotam rymy jak karabin
Historia tętni jak metropolia
Pora się przedstawić-
Siemasz Goliat jestem Dawid...



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„a po trzecie!
to bardzo mało o mnie wiecie.
plotkujecie i konfabulujecie.”
--
„pędzicie własne życie,
sen śnicie wbetonowym monolicie.”
--
„ty masz z tym problem? mnie to bawi!”
--
„pora się przedstawić - siemasz Goliat jestem Dawid..”

czwartek, 15 lipca 2010

7.

„To my”

Będę chodził jak champion, i mówił jak champion
Jak Buju Banton będę odpierdalał Sajgon
Rymów dyktator, jak generał Franco
Liryczny fantom, skradam się po bicie jak komandos
Bit to mój tam-tam, rym to moja mantra
Słów wandal szybki, jak Opel Manta
Jak Żandarm i kosmici, kiedy bit bici
To stajemy się niesamowici
Szukam przyczyn, jak Da Vinci
Przy czym rozpuszczam wici
Przy tym pizgam głośniej niż Nakamichi
Supergwiazdy odsyłam na rentę
Wbijam wokal na pętle, na wypasie ja Bentley
Mam cytrynę i Teklę, po tym nawijam wściekle
Skurwysynu, nie chcesz kleić? to nie klej

To my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

A ja nie będę nikogo do niczego przekonywał
Będę siedział w cieniu, nazywał rzeczy po imieniu, tej
W jednym tchnieniu, w jednym oka mgnieniu
A wokół mnie gwar jak na widzeniu
Ja będę pizgał pędem, własnym trendem
Bił jak w bęben, będę stylu dysponentem
Mody oponentem, orientem przed Ventem
I będę pizgał rymy niepojęte
Będą patrzeć ze wstrętem ich oczy mętne
Ale runą, upadną - to ewidentne
Że pójdą na dno wraz z okrętem
Runą, upadną, pójdą na dno
Skurwysyny, oni runą, upadną, pójdą na dno
Aha skurwysyny, oni runą

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G.
super, yo super, pocałuj mnie w dupę, aha

To my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

To my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my

No bo to my - hip-hopowe hominidy
To my - tłuste biby, to my - nabite dzidy
To my - K. do G., P.D.G. super ziomy
K.A.S.T.A. nie ty, K.A.S.T.A. to my



<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


bit to mój tam-tam, rym to moja mantra.
--
skurwysynu, nie chcesz kleić? to nie klej, tej.
--
a ja nie będę nikogo do niczego przekonywał,
będę siedział w cieniu, nazywał rzeczy po imieniu, tej.

--
będą patrzeć ze wstrętem ich oczy mętne
ale runą, upadną - to ewidentne.