sobota, 17 lipca 2010

c.d.

następny po „Drewnianej Małpy Rock” jest mixtape stworzony przez współpracę donGURALesko z DJ'em Kostkiem o nazwie „Jointy, Konserwy, Muzyka Bez Przerwy. mixtape wydany został cztery lata temu czyli w 2006 roku tym razem przez studio nagraniowe 5 Element. gościnnie nagrali: Shellerini, RR Brygada, Kaczor, Rafi, Wall-E, DJ Feel-X, Ramona 23 oraz Sido.
w skład płyty wchodzą:

  1. Król powrócił,
  2. Wyhylylybymy (rmx),
  3. Z koncertu na koncert,
  4. 5 Chinek,
  5. Na pewno,
  6. Właśnie wyszedłem z chaty,
  7. Yo mama,
  8. Sabasan,
  9. Mam to co mam,
  10. Hlamyhalamy,
  11. Nie lubisz mnie?,
  12. Łyk łychy,
  13. Tak kozatzko,
  14. Kac,
  15. 5 Element Pali,
  16. Nooseem (MUFLONstyleREMIX),
  17. Ty jesteś raper?,
  18. Diamentowy Hann,
  19. Ej wy tam,
  20. Samotny cowboy,
  21. Te Typy (MIXERRREMIX).

(dodatkowo Intro oraz Winipropz).
______________________________________________

informacje dot. postów:

tytułem posta będzie kolejna liczba po tej, na której została zakończona poprzednia płyta.

16.

„Nadzieja”

Parę dobitnych słów
Parę dobitnych słów
Parę dobitnych słów
Do bitu

Nie bać się, nie dać się i zwyciężyć,
Pod obręczą, nad obręczą i na obręczy.
Nie bać się, nie dać się [x2]


Nie bać się, nie dać się
Z gównem nie jebać się
Każdy dzień przeżywać jakby był tym ostatnim
Pogrążeni w matni, chcąc być ponad tym
Czas nagli jak diabli, ja i kartki
Miałem w życiu trochę niewygód
Zaliczyłem trochę hardkorowych przygód
Wyciągnąłem wnioski, bo nie jestem przygłup
Kolejny powód powoduje szczery wywód
Emocji wybuch. Wbij cybuch
I daj mi buch
Ten track nie jest słodki jak drin z malibu
Kadry z filmu w pamięci trzymam. Nie zapominam.
Za mną nie jedna mina
Przede mną nieuchronny finał
Jak ślimak sam sobie nosze dom
Przydomek Don. Płynę jak prom pod prąd
Pierdole berło i tron
Mam skill z zachodnich stron
I mikrofon, co razi słowem jak trąd
Zataczam okrąg, otwieram okno
Betonowe lasy ciągle mokną, (bo pada deszcz)
A ja spadam, z każdą kroplą
Spadam po stokroć
Okolice pozostawiam mokrą (wiesz)

Spadam z każdą kroplą
Spadam
Bo pada deszcz
Spadam
Nie bać się nie bać się
I zwyciężyć
Nie bać się



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„każdy dzień przeżywać jakby był tym ostatnim”
--
„kadry z filmu w pamięci trzymam. nie zapominam.”
--
„fatum bywa nieuniknione..”
--
„płyną chwile, niby inne a takie same.”
--
„ otwieram okno, betonowe lasy ciągle mokną, bo pada deszcz..”

15.

„Chropowato”

Chropowato... [x5]

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd chyba zbyt dobrze znam to.

Zapada wieczór noc tuli plątaninę ulic,
życie stawką w puli, ja nie dam się zamulić,
nie będę ogona kulił, nie dam się ogłupić
PDG DGE. nie mnie nie można kupić,
rap moim tonem, świat moim domem,
te noce to moje moce, nie wiem czy policzone,
za auta sterem, atmosferę chłonę, mam myśli szczere,
mam swoją drogę, idę w swą stronę,
bo podpisałem pakt z mikrofonem,
na bank nie utonę, choć fatum bywa nieuniknione...

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd już zbyt dobrze znam to.

Kolejna noc, papieros, płynie prąd w membranę
i płyną chwile, niby inne a takie same,
wisi księżyc gdzieś ponad ulicami,
na nich ludzie omotani, niby inni a tacy sami,
za horyzontem majaczy jutro rano,
i niby jest inaczej a wciąż jest tak samo,
myśli plątanina, wyścig po złote runo,
znalazłem szczęście i je zgubiłem, trudno,
wiesz co? chuj w to, chwile trwają krótko,
ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką,
PDG. to skrót yo, nie skończy się jutro,
bo nie od wczoraj trwa ma życiowa gra...aajj,
palę high i coś mi mówi gadaj, nagrywaj
te swoje bragga, niech im opada dolna szczęka,
nie wymiękaj jak brudny hiphopu bękart
a przyszłość trzymaj w rękach,
w rękawach miej asy, miej w kiejdach trochę kasy,
nie narzekaj, nie czekaj na lepsze czasy,
niech dudnią basy, ja budzę betonowe lasy ze snu,
Gural jest tu weź to stestuj,
gadam bez kompleksów, bragga bez podtekstu
uwaga, snuj wnioski z kontekstu,
z kodeksu wyciąg, mógłbym przysiąc,
własny pieniądz zawsze lepszy niż co miesiąc po tysiąc

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd ja zbyt dobrze znam to. [x2]

Słyszysz? płynie czas, rysuję życia szkic,
nie ma nas, nie ma nic, ja nic nie rozumiem,
przyjmuję to tak jak umiem,
od narodzin do trumien, istnienia strumień płynie,
może minie, a może mi nie minie, siebie winie, ciebie winie,
na linie balans w hałasie cisza, w ciszy hałas,
mówią jutro się zbliża, i wczoraj jak balast ciąży,
samsara krąży, ego stara się nadążyć,
nie wiedzą mądrzy, ci szybcy mogą nie zdążyć,
te stany przychodzą w nocy, te rany lubią się jączyć,
to nas łączy, ja lecę dalej trasą bez znaków życie miga tu,
pada deszcz mokną kurwy na Pigalaku,
na zegarku 12:30 prawie, gorzkie myśli trawie,
wokół szumi gawiedź...

Chropowato jadę bo wiem że warto,
życie to nie Placebo w chuju mam to,
jutro wciąż nieznaną kartą,
ja prę pod prąd ja zbyt dobrze znam to. [x4]



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„zapada wieczór noc tuli plątaninę ulic.”
--
„mam swoją drogę, idę w swją stronę..”
--
„fatum bywa nieuniknione..”
--
„płyną chwile, niby inne a takie same.”
--
„myśli plątanina, wyścig po złote runo.”
--
„znalazłem szczęście i je zgubiłem. trudno.
wiesz co? chuj w to!”
--
„chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką.”
--
„słyszysz? płynie czas, rysuję życia szkic.”
--
„nie ma nas. nie ma nic. ja nic nie rozumiem, przyjmuję to tak jak umiem.”
--
„od narodzin do trumien istnienia strumień płynie.”

14.

„Te typy”

Gural i Sido, te rymy idą , te rymy płyną
Ja z PDG rodziną, z liryczną zadymą wchodzę
To dźwięk osiedli, Europy peryferii
Rym przedni, bez bredni, z miasta terii
Poznań i Berlin; te same miejskie widoki
Te same bloki, ten sam życia opis
Ten sam smak konopii, cały świat w mojej Nokii
To jest skills popis. Nie wiem co z tym zrobisz...
O to chodzi, wynagrodzić sobie trud umiem
Gural znów sunie, bo ja to w chuj lubie
Chlup w klubie, buch w czubie, z tonikiem dżin (yo)
A rano klin (yo) Aggroberli (yo) razem ze mną
Wszystko jedno, czy z teklą, czy chłód whiskey
PDGyo i chuj z wszystkim
Kasta reprezentant, miasta Poznań
Rezydent gra, łatwo poznać ten track.
Słów tok, skurwysynów wbijam w szok
Meine stadt, meine fyrtel, mein block.

Sprawdź to gówno, te typy z nabitą dzidą.
Den Jungs aus den bloch, kuk hier, Gural und Sido
Tak rymy idą, wbijam się jak klin w bit.
Deutchland, Polen, Poznań, Berlin.


[brakuje części Sido..]

<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„o to chodzi, wynagrodzić sobie trud umiem.”
--

„skurwysynów wbijam w szok!”
--
„meine stadt, meine fyrtel, mein block.”

13.

„Hiphophominid”

Lepiej kończcie ten pic tu
Poskładam was jak w ju-jitsu
To ten styl wirujący jak Joshimitsu
Musisz mieć swój styl, musisz mieć w chuj textów
Musisz chcieć, musisz klasę mieć jak Lexus
Bez kompleksów, Gural na mikrofonie
Flow fenomen i moi ludzie po mojej stronie
Głośniej fonie, buja łeb, Philis płonie
Skurwysyny, wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!
Wznieście do góry dłonie!

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]

Będę twoim koszmarem, Bóg zesłał mnie za karę
Tego stylu, synu, nie kupisz nawet za milion marek.
Jak Darek Szermanowicz robi klipy, bez lipy.
Wszyscy lubią tłuste bity
Undahity, nie kity i nie „Ja i Ty” synu
Gdzie tu przekaz ukryty? Został w bit wbity synu
A pajacyki szerzą falę krytyki,
Że Gural się buja i lubi wypasione bryki?
To stikijikiuuułiii techniki triki
Jak wymyki i odmyki małpki fiki miki, więc stul ryj...
Co? Znowu coś nie tak przyjebałem?
Jak zwykle, nie chciałem.
„Jestem tym typem”, który może ci się przyśnić
W śnie całkowicie nie po twojej myśli
Ci co przyszli już poszli, a Gural trwa nadal
„To saga jak huragan”, sprawdź to gówno.
Musisz skumać to synu, że jesteśmy inni
Ja napierdalam w Suahili, ty w narzeczu Hindii.
Chcesz być piękny jak Cindy?
Ja wolę być brzydki, niczym Jingis Khan
Za to superszybki.

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]

Chcesz być moim Wujkiem Dobrą Radą?
To paradoks; Gural cię zatrzyma bo Gural ma takie prawo
Owiani złą sławą? Ploty jak w Bravo?
Wiesz co mnie wkurwia? Niezdrowa ciekawość.
Jadę klawo, jak Havoc, z podwiniętą nogawą
To co dla innych jest stresem, dla mnie jest zabawą
Słyszałeś? Podobno gadam głupoty
Tej, słyszałeś? No co ty.
Słyszałeś? Pierdol ploty.
Zaczynam loty, a ty masz kłopoty
Wybuchowy jak troryl
Rym pasi w bit co do joty
Pędzi jak lokomotywa, puka jak szoty
Tryb: nocny, styl: drapieżny, jak wielkie koty
Nawijam o tym, bo o czym innym nie mam ochoty
Pomijam floty motyw, mam flow szczerozłoty
Działam szybko, jak antybiotyk, mówiłem o tym?
Mówiłem.

Ja robię hip hop,
Tłusty bit, nie pusty kit
PDG klik wkracza, obala mit
Zachodni hit, wiesz że jest git
Słowa ostre jak ostrza dźid
Hiphophomonid. [x2]



<źródło: teksty.org>
_________________________________________________

cytaty:


„musisz mieć swój styl, musisz mieć w chuj tekstów,
musisz chcieć, musisz klasę mieć jak Lexus!”
--
„będę twoim koszmarem, Bóg zesłał mnie za karę.”
--
„co? znowu coś nie tak przyjebałem?
jak zwykle, nie chciałem.”
--
„chcesz być moim Wujkiem Dobrą Radą?
to paradoks, Gural cię zatrzyma, bo Gural ma takie prawo”
--
„wiesz co mnie wkurwia? niezdrowa ciekawość.”
--
„to, co dla innych jest stresem, dla mnie jest zabawą.”
--
„słyszałeś? pierdol ploty.”

12.

„Znasz mnie?”

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]

Kroczę PDG drogą
na pohybel moim wrogom
już nie raz przypłaciłem to drogo
i z kimś i bez nikogo
chcą mojego upadku ale nic zrobić mi nie mogą
składają hołd fałszywym bogom
plugawym nałogom
kultywują za mamoną pogoń
a Gural z załogą
tańczy PDG pogo
na tarczy PDG logo
marsz przed pożogą
wciąż noga za nogą
jesteś taki szybki? to weź mnie dogoń
życie takich każe srogo
wciąż tragedii mnogo
jadę braga
jak trwa saga
nie chcę ginąć młodo jak wielu teraz
nie mam nic do stracenia, tej drogi się nie wybiera
i się nie zmienia
coś w środku mi mówi- Gural coraz lepiej rapuj
pierdol tych cwaniaków
przyczajonych do ataku
świat na haku i pod kluczem
licz na siebie, całe życie się tego uczę

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]

Myślisz że wydanie płyty solo jest dla mnie awansem?
synu wciąż napierdalam, heavy lance
wciąż jestem Guralem nie Robinem Williamsem
a wokół mnie wciąż, szary betonowy skansen
wykorzystuję szanse
gram se, radę dam se
tu w dżungli życie nie jest romansem
ja w niej jestem szympansem
no i ja w niej gram w grę z dystansem
słabych MC's, Gural posyła do piachu
z północy na południe ze wschodu na zachód
ja na tajniachu
mój mikrofon źródłem strachu
jak dla władz dostawy krzaków
gdzieś z Górnego Karabachu
władca mikrofonu
w czołówce peletonu
wśród ulic Babilonu
PDG poligonu
miarowo do przodu
niczym ramię gramofonu
młody człowiek z betonu
na szyi błysk medalionu
K do G, każdy wie skąd do Mogadiszu
że PDG twardsze jest niż pomnik ze spiszu
naelektryzowany od flexfida do butów
zdeterminowany tak jak walka kogutów

Znasz mnie? chyba nie, jestem PDG,
śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie,
w Babilonie, gdzie ego w bilonie tonie,
pulsują skronie, słowo płynie po nieboskłonie. [x2]



<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„śnię życia sen, dzień za dniem tu w betonie.”
--
„chcą mojego upadku ale nic zrobić mi nie mogą.”
--
„jesteś taki szybki? to weź mnie dogoń.”
--
„nie mam nic do stracenia, tej drogi się nie wybiera i się nie zmienia.”
--
„licz na siebie, całe życie się tego uczę.”

11.

„Pią pią”

Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty kiwaj głową [x2]

Z jednym miejscem jestem właśnie całym sercem
A te produkcje nazywam dobrym ścierwem
Jesteś kiepski? Więc zrób sobie przerwę
Z takich jak ty czerpię energię
I z werwą pędzę miękkich męczę
Choćbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę
Pod każdym względem rap jest mi na rękę
Jest moim narzędziem by podkreślić napięcie
Ot co dziś wjeżdżamy z chorą porcją
Pią Pią to jest to jest nasz miejski folklor
I kiedy robi się gorąco kuzyn uchyl okno
Bo to jest PDG nie będzie słodko z pewnością
A głośno mocno szybko procentowo
Co Piątkowo proste bujaj głową
Język prosty jak Basic crazy jak AZ
Nie Jay-Z w poszukiwaniu prawdy jak Dick Tracy
Wożę się z kuzynami a nie panną Daisy
Czają to przede wszystkim tutejsi
Do biby zawsze pierwsi nie blokersi
Nie Pudelsi tylko podziemni MC
Niczym Rasco miasto jak Tabasko
A w nim tworzona sztuka jak Picasso
Z pasją na sto jeden procent
Północny biegun przy szkockiej białe noce

To jest Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty bujaj głową

To jest Pią pią
To jest Poznań Piątkowo
Pią pią
Tutaj jest hip-hopowo
Pią pią
Tutaj jest betonowo
Pią pią
A ty kiwaj głową

Bo to jest pią pią pią pią pią pią pią, pią pią pią pią pią pią pią, pią pią pią pią pią pią pią, to jest Poznań Piątkowo, joł.


<źródło: teksty.org>

_________________________________________________

cytaty:


„jesteś kiepski? więc zrób sobie przerwę.”
--
„bo to jest PDG - nie będzie słodko z pewnością.”
--
„północny biegun przy szkockiej białe noce.”